niedziela, 26 kwietnia 2015

Fakty i mity przetargu na śmigłowce wielozadaniowe dla polskiej armii!


  1. Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło przetarg na zakup 70 śmigłowców wielozadaniowych i specjalistycznych podając ich wymaganą specyfikacje, oraz ustalając termin pierwszych dostaw na 2017 rok. Do przetargu zostały zaproszone konsorcjum Sikorsky (PZL Mielec), oraz grupa Agusta Westland (PZL Świdnik). Później do przetargu dołączyła firma Airbus Helicopters przedstawiając swoją ofertę. Wszyscy oferenci mieli świadomość, że proponowany przez nich śmigłowiec ma zastąpić użytkowane obecnie Mi-8/Mi-17 oraz Mi-14, które są dużymi śmigłowcami zabierającymi nawet 28 żołnierzy.

    Śmigłowiec wielozadaniowy Mi-8
  2. Warunki umowy nakazywały firmie zwycięskiej utworzenie centrum serwisowego w Wojskowych Zakładach Lotniczych Nr 1 w Łodzi aby państwo miało pełną kontrolę nad serwisowaniem zakupionych maszyn. Zapis ten był kluczowy dla dobra państwa i sił zbrojnych z dwóch powodów. Pierwszym z nich były kwestie kosztów serwisowania, które w całym okresie eksploatacji przewyższają koszty zakupu sprzętu. Drugim powodem było uzyskanie przez MON pełnej kontroli nad serwisowaniem zakupionych maszyn i nie dopuszczenie do powtórzenia sytuacji z przedłużającą się 8 lat modernizacją śmigłowców Sokół przez PZL Świdnik. W przytoczonym przykładzie państwo nie posiadając zdolności serwisowych tych maszyn nie mogło wywrzeć nacisku na firmę i niejako musiało się godzić na celowe opóźnianie prac i zawyżanie kosztów.
  3. Grupa Agusta Westland (PZL Świdnik) postanawia wystawić do przetargu dużo mniejszy od Mi-8 śmigłowiec AW149, będący przerobioną wersją cywilnego AW189.

    Śmigłowiec AW-149

    Decyzja jest o tyle dziwna, że producent posiada w ofercie większe, sprawdzone śmigłowce doskonale spełniające wymagania jak np. AW101 lub przede wszystkim NH-90. Niestety nie wiadomo dlaczego nie zostały one zaproponowane. Można spekulować, że powodem mógł być znacznie wyższy koszt zakupu i eksploatacji tychże maszyn, a także w przypadku NH-90 niechęć Agusty Westland do podzielenia się zyskami z pozostałymi właścicielami konstrukcji.

    Śmigłowiec wielozadaniowy NH-90

  4. Konsorcjum Sikorsky (PZL Mielec) wystawiło do przetargu śmigłowiec S-70i Black Hawk czyli eksportową wersją sprawdzonego w boju UH-60m Black Hawk, oraz morską wersję SH-60B Sea Hawk. Pomimo trochę większych rozmiarów od AW149 śmigłowce te są w stanie spełnić tylko część wymagań przed nimi stawianych (wyjątkiem jest Sea Hawk).

    Śmigłowiec wielozadaniowy S-70i Black Hawk
    Podobnie jak w przypadku Agusty Westland decyzja firmy Sikorsky jest trudna do zrozumienia w kontekście produkowania przez tą firmę zbliżonych do Mi-8 śmigłowców H-92 Super Hawk. Jest to już sprawdzona konstrukcja (użytkowana przez Kanadę), która byłaby w stanie z powodzeniem wypełnić wszystkie wymagania.

    Śmigłowiec wielozadaniowy H-92 Super Hawk
  5. Firma Airbus Helicopters jako jedyna wystawia odpowiednio duży śmigłowiec EC725 Caracal, który spełnia nasze wszystkie wymagania techniczne i jako jedyny jest w stanie efektywnie zastąpić użytkowane do tej pory Mi8/Mi17, oraz Mi-14.

    Śmigłowiec wielozadaniowy EC725 Caracal
  6. Śmigłowiec AW149 nie zapewnia wystarczającej pojemności aby zmieścić wymaganą ilość żołnierzy z ekwipunkiem (16 osób). Jako śmigłowiec na bazie wersji cywilnej nie zapewnia sensownej osłony przedziału załogi, posiada słabe silniki, oraz charakteryzuje się dość słabymi parametrami, takimi jak: maksymalny pułap, maksymalny zasięg, prędkość przelotowa, ładowność i masa startowa. Jednym słowem nie jest to najlepsza konstrukcja dla naszej armii.
  7. Śmigłowiec S-70i to eksportowa wersja śmigłowca UH-60 Black Hawk użytkowanego przez US Army z którym ma wspólny niestety tylko kadłub. Śmigłowiec proponowany Polsce przez firmę Sikorsky (PZL Mielec) jest pod każdym względem gorszą konstrukcją.. Posiada słabsze silniki (1900 KM), stary typ przekładni i wirnika (z UH-60L, pogarszając parametry lotne), uproszczoną awionikę (brak autopilota, brak możliwości cyfrowego wyświetlania map w czasie rzeczywistym, brak IVHMS, brak AFCS, brak EFIS, brak systemu stormscope, słabszy komputer pokładowy). Jak bardzo jest to odchudzona wersja może świadczyć fakt, że S-70i jest lżejszy od UH-60 o 0,5t!
  8. EC725 Caracal to sprawdzona konstrukcja, podobnie jak UH-60m Black Hawk od wielu lat unowocześniana i choć konstrukcyjnie nie najnowsza będąca w czołówce. Wbrew powszechnej opinii laików data powstania prototypu nie ma znaczenia jeśli założenia konstrukcyjne były słuszne i tak jest w przypadku Caracala.

    AS532 Cougar - protoplasta śmigłowca EC725 Caracal
    Jeśli chodzi o parametry samej maszyny, Caracal wypada lepiej od konkurentów na prawie wszystkich płaszczyznach. Zapewnia wystarczającą osłonę przedziału załogi i wbrew informacją prasowym jest wyposażony w systemy samoobrony. Posiada ze wszystkich konkurentów największą prędkość przelotową, najwyższy maksymalny pułap, największy zasięg, największą ładowność, Ze względu na wysoki przedział załogi także najlepszą ergonomię dla żołnierzy. Oto porównanie podstawowych parametrów: Maksymalny udźwig: AW149- 8t / S70i - 9,1t / Caracal - 11t; Prędkość przelotowa km/h: AW149 - 287 / S70i - 296 / Caracal: 324; Zasięg: AW149 - 800 km / S70i - 600 km / Caracal - 909 km; Maksymalny pułap: AW149 - 4570 m / S70i - 5800 m / Caracal - 6100 m; Liczba miejsc: AW149 - 18 / S70i - 20 / Caracal – 28 (Dane dostępne na stronach producentów)
  9. Wbrew informacją podawanym przez media i polityków, PZL Świdnik należy do grupy Agusta Westland, której właścicielem są Włosi. Nie jest to polski zakład, a wpływy z produkcji w zdecydowanej większości trafiają do budżetu włoskiego. Zwycięstwo będzie wspierać rozwój tylko grupy Agusta Westland, a nie polskiego przemysłu jak to jest ostatnio przedstawiane.
  10. PZL Mielec także nie jest polską fabryką tylko należy do korporacji Sikorsky i podobnie jak w przypadku Agusty Westland, zyski z kontraktu trafią za ocean.
  11. Jedynymi Polskimi zakładami zajmującymi się śmigłowcami są WZL1 w Łodzi i Dęblinie, gdzie obecnie są serwisowane śmigłowce z rodziny Mi-8.
  12. Airbus nie posiada w Polsce zakładów produkujących śmigłowce dlatego zaoferował produkcję EC725 Caracal właśnie w WZL1 należących do państwa polskiego.
  13. Z informacji podawanych przez MON wynika, że Agusta Westland (PZL Świdnik) zaproponowała śmigłowiec AW149 w cenie zbliżonej do pozostałych konkurentów. Jednakże określono datę dostarczenie pierwszych śmigłowców na 2019 rok co jest o 2 lata później niż wymagania przetargu. Aby niejako obejść ten punkt, zaproponowano, że w 2017 roku grupa dostarczy dla naszego wojska wersję cywilną (zupełnie nie przydatną) tego śmigłowca co jest skandalem i byłoby hańbą dla Polski na arenie międzynarodowej!

    AW189 czyli cywilna wersja proponowanego wojsku AW149
    PZL Świdnik w swojej ofercie nie zaproponował pełnego przekazania zdolności serwisowych śmigłowców do należących do państwa polskiego zakładów WZL1. Powodem tego była prawdopodobnie chęć dyktowania warunków cenowych, opóźnianie prac serwisowych (tak jak w przypadku modernizacji śmigłowców Sokół) i niedopuszczenie aby państwo polskie uzyskało zdolności nacisku na PZL Świdnik w kwestii posiadanych śmigłowców. Co więcej PZL Świdnik nie sprecyzował gdzie i ile będzie produkował śmigłowców AW 149 gdy wygra kontrakt. Należy pamiętać, że obecnie linia produkcyjna tego śmigłowca znajduje się we Włoszech, natomiast cywilna wersja tego śmigłowca (AW189) będzie produkowana w Rosji.

  14. Oferta Sikorsky (PZL Mielec) obejmowała zakup śmigłowca w cenie zbliżonej do konkurentów jednak bez systemów uzbrojenia. Jest to sytuacja niedopuszczalna z dwóch powodów: Pierwszym jest dodatkowy koszt zakupu systemów uzbrojenia znacznie windujący do góry końcową cenę. Drugim powodem są niewątpliwe znaczne opóźnienia ze względu na konieczność przeprowadzenia atestów po integracji uzbrojenia ze śmigłowcami. Wybierając taką ofertę nasze Wojska otrzymałyby "wojskowy, nieuzbrojony śmigłowiec" co jest niedopuszczalne ze względu na bezpieczeństwo narodowe Polski w kontekście konfliktu na Ukrainie. Oferta także nie obejmowała przekazania pełnej kontroli nad serwisem w ręce polskich władz co powtarzałoby sytuację opisaną w punkcie wyżej.

    Black Hawk z widocznym podwieszonym uzbrojeniem
  15. Airbus Helicopters wycenił swój śmigłowiec podobnie jak konkurenci, a w przypadku ewentualnego zwycięstwa zobowiązał się do wybudowania w Łodzi fabryki produkującej niektóre elementy śmigłowca Caracal. Co więcej w ramach umowy przekaże do WZL 1 w Łodzi należącego do państwa polskiego pełne zdolności montażu i serwisowania śmigłowców Caracal, oraz zdolności montażu i serwisowania silników Makila 1A4 w Dęblinie. Śmigłowce będą uzbrojone i pierwsze sztuki wojsko polskie otrzyma w 2017 roku.
  16. Offset czyli co zyskamy? Z informacji prasowych przekazywanych przez PZL Świdnik oraz PZL Mielec wynika, że obie firmy zaproponowały tylko zainwestowanie pieniędzy w fabryki w Świdniku i Mielcu zwiększając ich możliwości produkcyjne. Pomimo, że te słowa brzmią zachęcająco należy wziąć pod uwagę, że jedynymi ich właścicielami są właśnie owe firmy. W mojej opinii offset w ich wykonaniu będzie oznaczał wyciągnięcie sobie pieniędzy z prawej kieszeni i przełożenie ich do lewej – kreatywna księgowość godna pozazdroszczenia. Natomiast Airbus, który nie posiada fabryk śmigłowców w Polsce jest niejako zmuszony do zainwestowania pieniędzy w należące do państwa polskiego zakłady WZL1 w Łodzi i Dęblinie. Z tego powodu wydaje mi się, że jest to jedyny offset który może nam – Polsce coś więcej dać.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz